czwartek, 15 maja 2014

XIII


    Impreza...
          Po powrocie z plaży miałam 3 godziny na ogarnięcie się do tej imprezy. Ustaliliśmy że idziemy do jakiegoś namiotu na plaże bo go już chłopaki obczaili i podobno tam jest jakaś dyskoteka.
Poszłam pod prysznic wcześniej podłączając aparat do laptopa. Czując jak zimne krople wody spływają po moim rozpalonym przez słońce ciele poczułam ulgę. Humor natychmiast się polepszył. Jeszcze gdy dodałam do tego balsam o zapachu magnolii - moim ulubionym - czułam się fantastycznie. Opatuliłam ciało białym bawełnianym ręcznikiem wyszłam z łazienki.  Otworzyłam drzwi łazienki i pierwsze co poczułam to buch zdecydowanie chłodniejszego powietrza, dzięki klimatyzacji pokojowej. Dopiero później poczułam czyjś wzrok, który mierzył mnie od góry do dołu.

-Thomas ? - krzyknęłam ujrzawszy blondyna trzymającego mojego laptopa na kolanach i oglądającego zdjęcia.

-Ładnie się opaliłaś - rzekł z uśmiechem.

-Czy aby kultura osobista nie nakazuje że do czyjegoś pokoju się puka ? - spytałam uszczypliwie.

-A czy aby dla względów osobistych nie powinno się zamykać pokoju ?

-Nie odpowiada się pytaniem na pytanie! A teraz wypad.

-Widzimy się o 20 w holu! - krzyknął jeszcze zza drzwi.

Usiadłam sobie i pooglądałam dzisiejsze zdjęcia. Byłam zachwycona. Wzięłam się za ich obrabianie, zajęło mi to aż trzy godziny - trzy godziny w ciągu, których miałam się przygotować do imprezy. Na nogi postawił mnie dopiero telefon Krzyśka. Kochanyyy braciszek. Wskoczyłam szybko w białą sukienkę. Kiedy przysiadłam na łóżku by założyć swoje ukochane trampki drzwi mojego pokoju się otworzyły a do mojego pokoju wpadli po kolei Morgi, Manu, Kofler , Gregor i Stefan Kraft. Zaczęli się przekrzykiwać ale ja nic nie zrozumiałam. Okazało się mianowicie iż chłopcy coś zmalowali i Pointer nie pozwolił im iść na imprezę. No ale że posiada się ten instynkt, to powiedziałam Alexowi to i tamto i się udało. Wracając do pokoju po aparat minęłam się z moim Skarbem.

- Ej co za jaja wyszły z AUTami ? - zapytał ucieszony Maciek.

-Nie pytaj, błagam.

-Ej no chodź już bo przecież dziewiąta dochodzi. - pociągnął mnie za dłoń.

-No już, tylko po aparat wbiję do siebie. - zaprotestowałam.

-Oj Karina! Ty masz iść tam się pobawić a nie pracować. Wyluzuj....

Objął mnie w pasie i razem ruszyliśmy do chłopaków




***

Siedziałam sobie przy stoliku oglądając popisy naszych drogich skoczków na parkiecie aż poczułam czyjeś ręce na swoich ramionach. Krzysiek. Widziałam ten jego błagalny wzrok.

-Nic Ci nie powiem! - wyprzedziłam jego pytanie od razu udzielając odpowiedzi.

-No ale Karina! Co od Ciebie Kruczek chciał no! Powiedz. - nie udzielając odpowiedzi pociągnęłam go na parkiet. Mój braciszek wybitnym tancerzem nie był ale przy mojej pomocy radził sobie całkiem, całkiem. Zmęczona targaniem Miętusa ruszyłam w kierunku baru gdzie stali Dawid, Piotrek i Kamil.

-A ja Ci mówię że ona bardziej woli mohito! - przekrzykiwał blondyna Wiewiór.

-Nie! Bo pinakoladę!

-A może tak malibu byście zamówili ? - wtrącił Stoch.

-Weź się Kamil zamknij! O! Idzie więc się jej zapytamy! - krzyknął Piotrek Żyła gdy mnie zauważył.

-Karinko nasza najdroższa powiedz mi czy ty wolisz mohito, pinakoladę czy malibu ? - zapytał Mustaf  wskazując mi każdy z trunków. Aaaaa! Było moje malibu! Wielbię!

-Kto wybierał malibu ? - zapytałam od razu sięgając po kieliszek z białą zawartością.

-Yyyy... no Kamila. - jęknął nie co zażenowany Kubacki.

-O proszę, Kamila. Jak się chciałeś wykupić za te wszystkie akcje tutaj to, to specjalnie nie pomoże - szepnęłam oschle i ledwie dosłyszalnie w jego stronę. No to co ? Mogę powiedzieć że 1:0 dla mnie ?





-No tutaj się kochana moja schowałaś! Wiesz że teraz czas na mnie ? - Stefan chwycił mnie i zaniósł na parkiet. Ze śmiechem tańczyliśmy wygłupiając się i popisując wykonując  różne obroty czy piruety. Po zakończonym tańcu z parkietu schodziliśmy uśmiechnięci  pośród głośnego aplauzu innych.

Razem z Mańkiem byliśmy już na prawdę znudzeni obcojęzyczną muzyką. Ruszyliśmy więc w stronę sceny, gdzie DJ miał rozłożony cały swój sprzęt. Maciek zaczął coś mu tam szeptać i podał mu kartę pamięci z telefonu. Chłopak widząc polskie menu i część polskich piosenek rzucił pytanie.

-Z Polski ? - na co mu mu przytaknęliśmy.

-To ja mam coś lepszego. Mam całą składankę disco polo. Jeszcze tutaj zostały mi dwie, może trzy piosenki a dalej już wam pójdę polską nutką - uśmiechnął się.

-Dzięki bardzo. - krzyknęliśmy a on już zaczął przekładać płyty. Uśmiechnięci wróciliśmy do stolika.

-Co wy tacy  zadowoleni ? - zapytał z ciekawością Jasiek. Na nic nie musiałam mu odpowiadać ponieważ już usłyszał pierwsze nutki piosenki.



-Odbijamy - usłyszałam i już po sekundzie bujałam w ramionach Żyły, później był jeszcze Morgi, Manu, Stefan Kraft, Martin, Klimek, Krzysiek Biegun i Dejvi. Tak się wybawiłam że moje nogi i moja głowa będzie jutro cierpieć. 



I pomyśleć że to już koniec tego zgrupowania ? Trzeba będzie podjąć decyzję czy ja na pewno chcę z nimi współpracować ?

__________________________________________________

No wiem że miałam taki mały zastój w pisaniu ale nie było chyba tak źle. 
Ten rozdział jest dla mnie dość ciężki, bo nie wyszedł taki jak miałam w pierwszym zamyśle... Ale mam nadzieję że wybaczycie moje drogie ;)) W cytatach macie piosenki przy, których szaleli Karina i skoczkowie. 
Już od następnego rozdziału jedziemy z Pucharem Świata ? Wsiadacie ze mną ? :D 
Buziaki! :*

29 komentarzy:

  1. Wsiadamy! :D Ej no nie ma to jak disco polo, którego szczerze nie cierpię, ale jak się idzie na imprezę to przy tym tańczy się najlepiej :D :)
    Fajny rozdział jak zwykle, skoczkowie poprawiają mi od razu humor tym swoim zachowaniem no :P
    Kocham, kocham, kocham! (zgapiłam od Kory :P ) Hehe :)
    Pozdrawiam! :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też nie cierpię ale taką jakąś fazę mam przez kolegę że nic innego nie słucham :d
      Dziękuję bardzo za komentarz :)
      Całuski! ;*

      Usuń
  2. Hahahaha "szukam dziewczyny co kocha za nic" hahaha padłam, choć powinnam się uczyć pracy maturalnej to siedzę i się śmieję. Malibu kocham malibu mniam, narobiłaś mi ochoty!

    Ja uważam,że Karina powinna zostać z Autami no bo jak można zrezygnować ze zniewalającego uśmiech Morgiego czy hipnotycznych oczu Gregora ? No jaaaak ?
    A Kamil jest przecież dla niej taki nie dobry, chociaż powoli z bestii zamienia się w człowieka ale pewnie znów mu coś odwali.
    Trzy razy TAK dla Autów, oj tam patriotyzm, za nimi przemawia tylko Skarb no i oczywiście możliwość zabawy przy hitach Disco polo ;D
    Także ten mówiłam że chce więcej Morgiego ? nie ? to mówię duuuużo Morigeigo i oczywiście naszych polskich ciach też chcę dużo :) ^^

    Ależ się rozpisałam. A tak wgl to się cieszę,że dodałaś w końcu, nawet nie wiesz jak miło się oderwać choć na chwilę od nauki ^^

    Pozdrawiam, buziaczki xx :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Autami powiadasz ? Ojej! Muszę to przemyśleć no ale jak ona wybrnie co ? Przecież już powiedziała Kruczkowi ? Tylko Skarb? A Dejvi a Piotrek a wyluzowany Janek ?
      Oderwałam Cię od nauki ? Matko kochana tylko żeby nie było na mnie jak zapomnisz czegoś Moja Droga. Ja wcale nie mam złych intencji!
      Duuuużo Morgiego ? A poczekasz do Titisse bo już mam napisane i jest Mooooorgi :D
      Buziaki i powodzenia na reszcie matur :))

      Usuń
    2. Oj tam moje oderwanie od nauki, mózg by mi eksplodował jakbym nie zrobiła przerwy, jakby co to zacznę nawijać o uśmiechu Morgiego a nie o tym co trzeba i tyle ;D

      Jeżeli będzie dużo Morgiego to poczekam poczekam ;D

      Oj zapomniała o tym trio, ups. Ale i tak Skarb najlepszy :)

      Oj tam jakoś wybrnie, zwali winę na Kamila ;D

      Dziękujędziękuję od jutra już wolność ;D

      Usuń
    3. Ojej! To się sprawdzający by naczytał :))
      :*

      Usuń
    4. Nasłuchał gdyż był to ustny :)

      Ale się pochwalę, zdałam śpiewająco :)

      Usuń
  3. Ja osobiście jestem za tym, żeby Karina została z Austriakami. Ja chyba nie odrzuciłabym takiej okazji xd
    Czekam niecierpliwie na następny i mam nadzieję, że takie zastoju już nie będzie :)
    Pozdrawiam ;*

    Zapraszam do mnie na kolejną część sportowy-taniec.blogspot.com
    Oraz na reaktywowane opowiadanie o Kornelii i Kotach historia-milosna-od-poczatku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie świetne!! <3 :D
    Oj Maniek, Maniek :D Ty i to twoje disco :D
    Hahah :D .
    Dla mnie powinna przenieść się do reprezentacji polski :D
    Czekam na kolejny
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NOOO! Jedyna jedna się znalazła co chcę Karinkę umieścić u naszego teamu ;)
      Dziękuję bardzo za komentarz :D

      Usuń
  5. Karinka powinna z Polakami współpracować. Widać, że ich relacje - nawet z Kamilem, nieraz po prostu komiczne - są świetne. I miałaby brata blisko siebie, a to zawsze oparcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hah, współpraca z Polakami może być interesująca, co nie zmienia faktu, że z Austriakami też nie powinno być jej źle, prawda?
    Podoba mi się jakie relacje stworzyłaś między bohaterami. Jest pozytywnie ;)

    Pozdrawiam.

    P.S.
    Disco polo rlz XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mam rozumiec że ty jesteś za Austrią!?
      Dziękuję za komentarz, buźka;*

      Usuń
  7. Czemu nie dłuższy? Tu tylko epizod jest przedstawiony a dobrze sie to opo zapowiada, dawaj dłuższe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba :)
      Pozdrawiam!:*

      Usuń
  8. nie musisz nawet pytać:D
    Wsiadam z uśmiechem na twarzy!:D
    Jakiej Polski>? Austria!
    Tam ma być Karina. Tam jest jej miejsce , no!
    No zawału dostanę zaraz:)
    A potańcówa? aww ♥ <3!

    Ann.
    http://wiaze-z-toba-codziennosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejne miejsce zajęte! Austria, Austria?! Oj no!
      Wpadnę jak będzie już mniej nauki ;)
      Buziaki!

      Usuń
  9. To chyba oczywiste, że wsiadamy ;) A mnie Kamil z Karcią zaskoczyli ;) Oni się jeszcze pogodzą, zobaczycie ;) Idę nadrabiać dalej zaległości, bo dopiero wróciłam ;) Pozdrowionka ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Maciek zdecydowanie nadużywa słów 'ej' i 'oj', musi go Karinka nauczyć wysławiania się z klasą, żeby potem nie było siary przed całym skocznym światem podczas FIS-owskich wywiadów po wygranych konkursach;)
    Pozdrawiam.
    [lucky--loser]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahaha! Nie zauważyłam jak to pisałam i nawet czytając :) Ale dziękujemy razem z Maciejem za cenną uwagę i z Karinką go nauczymy mówic, niech sobie w mediach nie myślą że oni mówic nie umieją :))
      Dziękuję i również pozdrawiam!

      Usuń
  11. Serdecznie dziękuję za nominację, ale niestety nie bawię się w to :)
    Ale na prawdę dzięki! :*
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dodałaś taki skoczny kawałek, że aż im pozazdrościłam tej imprezy! :) Aż sama z chęcią na taką bym się wybrała ;)
    Ale wracając do rozdziału. Rozbawiło mnie to, że akurat Kamil trafił w gusta smakowe dziewczyny. Szkoda, że było tak mało scen z nimi, mam nadzieję, że w trakcie trwania sezonu będzie ich zdecydowanie więcej! ;)
    Oj, do Karinki już się nie puka, bo Karinka prawie zawsze każdego przyjmie. Z takie założenia chyba wyszedł Thomas ;)
    Do następnego ;*
    [czas-naprzerwe]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało? Ojj, ale nie skupiajmy się tylko na tej dwójce ;d Skupmy się trochę na naszej ekipie, na Autach, na Morgim :DD
      Dzięki za komentarz :)
      Buziaki! :*

      Usuń
  13. Ten rozdział jest takim fajnym przerywnikiem między kłótniami Kariny i Kamila - choć oczywiście bez małego zgrzytu się nie obyło. Ale to standard.
    Ogólnie fajnie się wszyscy dogadują jako grupa, więc współpraca w sezonie na pewno się uda ;)

    OdpowiedzUsuń